Słyszałeś pewnie historie, w których ktoś całe życie nie nosił okularów, a w momencie, gdy zdecydował się na ich wyrobienie, wzrok zdecydowanie się pogorszył... Najczęściej opowiadają je osoby, które takie „zjawisko” zaobserwowały po dłuższym czasie użytkowania swojej pierwszej w życiu korekcji. Skąd bierze się ten mit?
Człowiek do dobrego szybko się przyzwyczaja! Przed rozpoczęciem przygody z okularami ktoś mógł nawet nie zdawać sobie z prawy ze swojego pogorszonego widzenia! Mrużył oczy, przymykał jedno z nich oddalał tekst i dzięki takim nawykom (których okulary pozwoliły się pozbyć), poprawiał ostrość. Jego świat zawsze był mniej szczegółowy. Tymczasem adaptacja do wyraźnego widzenia sprawiła, że mózg gorzej znosi rozmazany obraz i odczuwamy dyskomfort. Dla porównania spróbuj wrócić do telefonu, którego używałeś 10 lat temu. Ciężko, prawda? A przecież wtedy to była codzienność ;).
Ponadto z biegiem czasu wada wzroku zmienia się. Jeśli jeszcze dwa lata temu udawało Ci się przeczytać drobny druk na ulotce bez używania okularów, a dziś nie jest to możliwe, to wcale nie oznacza, że przez korekcję zatraciłeś tę zdolność. To naturalny objaw postępującej presbiopii!
Dobrze dobrane okulary nie psują wzroku, a poprawiają komfort życia. Pamiętaj o tym ❤.
Dodaj do ulubionych:
Polubienie Wczytywanie…
Podobne